piątek, 26 lutego 2016

Nie ma to jak dni wolne.

Siedzimy sobie w domu.
Ja. I moje ego chyba. 
Dostać niespodziewanie tyle wolnego i nie wiedzieć co ze sobą zrobić.
Jakby to było kilka dni pod rząd tak jak w zeszłym tygodniu to bym wiedziała co ze sobą zrobić. Ruszyć w Polskę lub polecieć gdzieś w siną dal. Przecież jest dużo tanich lotów. 

No i? 
Dzień pracy,dzień wolny.Tak mi się dostało. 
Zrobiłam już chyba wszystko,podstawowe prace domowe, które wiecznie odkładam,bo ''nie mam kiedy bo pracuję i nie mam siły'', zostały zrobione dziś. W środę był dzień ''Spa'' i dzień gotowania.Dziś porządki.Okazuje się ,że jutro też wolne.Telenowele cisnę jak szalona.Phi,ale to norma. Co dalej myślę? 
Obdzwonię znajomych. Ta chora, ten w pracy, ten po pracy i śpi.Tamta zaraz rodzi,następny za granicą.Życie. A ty tkwisz w martwym punkcie i zastanawiasz się co dalej, jak jest dopiero 15- sta a ty masz już wsio zrobione? 
Może tak nadgonić bloga?Ostatnia myśl jaka mi wpadła, bo wiecznie przez to wszystko o Was zapominam. Wydaje mi się ,że jak opublikuję tekst to będę szorować piekarnik o 23 w nocy lub kafelki szczoteczką do zębów. 
Na dodatek zepsuł mi się piec.Pisałam kiedyś o tym jaki pechowiec ze mnie.Zimno jak cholera,całe palce mi drętwieją od samego rana. Stwierdziłam ,że nosa spod kołdry nie wynurzam, jak wszystkie porządki zrobię.
Dochodzę do wniosku,że kompletnie nie potrafię się relaksować...!!! 
Inny byłby zachwycony takim stanem rzeczy - Ja? Nie. Pracoholik ze mnie i tyle.Co tu się oszukiwać. Co chwilę dzwonię do pracy i pytam co tam i jak tam. 
Na dodatek zżerają mnie nerwy bo czekam jak głupia - przedłużą mi umowę czy nie ? Oj cieszyłabym się jakbym była na bezrobociu. Zawitała do mnie fantastyczna oferta zza granicy.Ale,dopóki pewne sprawy się tu nie rozwiążą, to jechać nie mogę. 
A tak,kończy się umowa pod koniec miesiąca, lecę nach Anglia potem nach Santorini.Następnie na festiwal do Medugorje.  Potem wyjeżdżam za granicę do pracy. 

Plany,plany,plany. Czy wsio dojdzie do skutku? Pomodlę się dziś i za to. 

Ostatnio modlę się do św Rity

Modlitwa do św Rity

Dziś obejrzałam tez fantastyczny filmik, który dał mi wiele do myślenia :

Katoliczka w sądzie


Zapraszam serdecznie do codziennej wspólnej modlitwy na konferencjach z polskim księdzem o 21:45 polskiego czasu.Tu się logujemy :

http://login.meetcheap.com/conference,33404374

Zapraszam także na mojego insta i fejsbuczka :)

https://www.instagram.com/majaz1986/

https://www.facebook.com/omedugorjeinietylko/

Bardzo się cieszę jak widzę nowe mordki, który mnie obserwują .

Całuję gorąco. Idę cosik upiec.
Niech ogarnie mnie ciepło wyłaniające się z piekarnika.

Aaa, zapomniałam właśnie 4 żarówki mi padły i nie mam światła w kuchni.
A sklepy już pozamykane.
No nic to idę szukać świeczki, przy niej może coś też mi się uda upiec.

Z Bogiem dziubaski !