''Nareszcie znalazłam swoje miejsce,swój dom''.
A czy wy takowe macie ?
Pogubiłam się już w tym wszystkim..
Ciałem jestem tutaj w domu, w Polsce.Myślami codziennie w Medugorje.
Psychicznie i ogółem mentalnie jestem tu.Za granicą.W Anglii.
Tu chcę żyć.Tu chcę być.Tu chcę mieszkać i założyć rodzinę.
Duchowo i całą resztą tutaj.W Medju. Tu bym chciała być kilkanaście razy w roku.Może w sumie nie tylko?
Co zrobić żeby było lepiej, co zrobić żeby wszystkie sny i marzenia spełniły się na jawie???
Do tego dążę pisząc tutaj - do Was.
Jak znaleźć swój dom,swoje miejsce na tej Ziemi?
Na to pytanie zapewne nie jeden szuka odpowiedzi.
Na to pytanie nikt nie jest w stanie mi odpowiedzieć.Bo przecież każdy decyduje o swoim losie ale nie każdy z nas wie do końca co jest Mu w Niebie zapisane.
Ja po wielu modlitwach i cudach w moim życiu nareszcie mogę stwierdzić,iż zaczęło się powoli układać.
Tylko nie w tą stronę co trzeba.Dostałam upragniony awans i nie tylko.Coś ruszyło z miejsca,szerokimi krokami.
Ale co z tego jak to nie ten kraj i nie to konkretnie miejsce w którym chcę teraz i w ogóle być?
Co dalej...???
Trzeba czekać, modlić się więcej ?
Prosić?
Matka Boża wie co dla nas przecież dobre.
Czekam więc.
Mam nadzieję,że poczekacie też razem ze mną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz