Za tydzień poważne badania i zabiegi w szpitalu i od tego wszystko zależy, co zrobię ze swoim życiem.
Trzymajcie kciuki za mnie w piątek!
Tymczasem październik to miesiąc różańcowy.
Zapraszam serdecznie na stronę :
http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,20107,w-pazdzierniku-rozaniec-z-modlitwa-w-drodze.html
Można tam pobrać aplikację na Instagrama czy Androida na telefon i się modlić wszędzie .
Ja wczoraj znalazłam coś ciekawego na Ebayu:
http://www.ebay.co.uk/itm/Black-Mini-USB-PC-Fridge-Refrigerator-Drink-Cans-Food-Cooler-Warmer-ES9P-Block-/310967413610?pt=UK_Computing_Apple_Mac_Accessories&hash=item48671a2b6a
Czego to ludzie nie wymyślą…
Kumpel się mnie na Skypie pytał czy tam się puszka piwa zmieści, patent dobry przecież!
Na browarka zimnego pewnie, kupiłabym z chęcią.
Ja się relaksuję teraz przed zabiegiem oczywiście rzecz jasna – gotując, piekąc i oglądając moje seriale. Muffinki dwa dni temu robiłam, takie nadziewane dżemem borówkowym i z wiórkami kokosowymi na wierzchu.
Jestem jak Izzy Stevens z ‘’Chirurgów’’, piekę i nie mogę przestać jak jestem zdenerwowana .A jestem, serio. Bo to druga moja najważniejsza decyzja w życiu do podjęcia.
Tymczasem pisałam, że ten Blog to także moje kulinarne ekspresje i fantazje, bo kocham gotować a co najważniejsze - UMIEM .I bez żadnego wychwalania się tutaj. Robię to naprawdę dobrze.
Przepis na dziś.
Całkiem zapomniałam o tym ,że miałam Was raczyć moimi przepisami i zdjęciami.
Mam nadzieję, że wybaczycie.
Bo zdjęć moich potraw mam na laptopie kilka tysięcy.
Do wyboru do koloru.
Dwa lata temu , opiekowałam się kumpelki dzieckiem i gotowałam jej także, poprosiła mnie o zrobienie tej oto sałatki. Mówiła, że jej mama taką jej od dziecka robiła. Ja ją troszkę zmodyfikowałam, bo np. papryki nie lubię, ale jak chcecie możecie ją tu dorzucić. Wasza wola.
Za kurczakiem nie przepadam, a od momentu wprowadzenia się do UK, jako że kurczak to w sumie jedyne znośne mięso do jedzenia, to jem kurczaka prawie codziennie od roku. Fu. Obrzydło mi całkowicie. Znajomi z Medugorje znają całą historię kurczakową. Jakby to mięso zniknęło z półek sklepowych kiedyś całkowicie, wcale bym się nie czuła urażona czy cuś. Wolę wieprzowinę. Kupić kawałek niepokrojonego i bez sosu schabu w UK to tak jak kupić chleb w Wigilię.
Niemożliwa sytuacja.
Wszystko poćwiartowane, albo w kotletach, albo już ulepione klopsiki, pulpeciki, burgery wołowe. Fu again. Ciul jeden wie co tam do środka dodali. A iść do mięsnego czyli ‘’Butchers’’ się zwie ‘’po angielskiemu’’ to trzeba mieć grubo wypchany portfel. W sumie to rzadko takie sklepy gdziekolwiek widziałam na ulicach Londynu, tam to chyba kupują tylko ci co prowadzą restauracje. Albo Gordon Ramsey na Borough Markecie. Tam w mięsnym siedzi taki fajny 2 metrowy grubasek i siada na swoim blacie, gdzie kroi mięcho i macha tymi malutkimi grubymi nóżkami w oczekiwaniu na swoich klientów.. Śmieszny facet. Pracowałam tam na Borough Markecie sprzedając towary przez chwilę, ale Ramsey’a nie widziałam.
A szkoda. Bo to tez moje marzenie.
No i zjeść w jego Restauracji rzecz jasna.
Maja do rzeczy.
Znajomi z Wrocka jak to czytają, to pękają ze śmiechu. Tak o Was mi chodzi , byłam u Was ostatnio na noclegu.
Dziękować raz jeszcze za przygarnięcie.
Sałatka grecka inaczej, made by Maja
Składniki :
• 2 małe piersi z kurczaka ( pokrojone w cienkie paseczki 4cm)
• 2 duże jajca( ugotowane na twardo i pokrojone w kółka)
• Pół sałaty lodowej ( podartej na strzępy)
• Ser feta ( jakikolwiek macie pod ręką, pokrojony w kostkę )
• 1 pomidor ( pokrojony w kostkę)
• Ogórek zielony mały( pokrojony w kostkę)
• Pół słoika czarnych oliwek ( nie zielonych!)
• Pół puszki kukurydzy albo jedna mała
• Pęczek rzodkiewek ( pokrojone w plasterki)
• Jogurt naturalny zwykły lub grecki
• Opakowanie sosu greckiego Knorr ( można samemu zrobić także !)
• 2 łyżki oliwy z oliwek
• Przyprawa do grosa
• Przyprawa do sosu tzatziki firmy Kamis
• Sól + sól ziołowa
• Pieprz!!!!
• Papryka słodka
• Zioła prowansalskie
Zabieramy się do roboty, zakasamy rękawy, wkładamy fartuszek. To podstawa.
Mój wymarzony dalej wisi gdzieś w sklepie. Z napisem ‘’Keep calm and start cooking’’.
Czerwony.
Obtarganą sałatę lodową wrzucamy do miski głębokiej wypełnionej wodą i łyżką soli. Zostawiamy na godzinę. Wyjmujemy i odcedzamy z nadmiaru wody. Podsmażamy kawałki kurczaka na oliwie z oliwek, posypujemy przyprawą gyros. Nie jestem zwolennikiem gotowych fixów i glutaminianu sodu w nich zawartego, bleee, ale raz na rok robię tą sałatkę , to chyba mi się nic nie stanie. Teraz zaczynamy warstwami układać. Sałata lodowa, pomidor, oliwki, kurczak, kukurydza, ogórek, ser feta, sałata lodowa, rzodkiewka. Każdą warstwę obsypałam pieprzem , albowiem lubię mocno przyprawione. Podsypałam tez ziołami prowansalskimi bo pasują tu jak ulał. Jogurt naturalny mieszamy ze szczyptą soli ziołowej plus kopiasta łyżeczką przyprawy do sosu tzatziki. Polewamy na wierzch sałatki aby powstała tzw. ‘’pierzynka’’. Na to układamy pokrojone jajca zostawiając trochę wolnego miejsca pomiędzy jednym plasterkiem jajka a drugim, w te odstępy posypujemy papryką słodką. Można udekorować po bokach pozostałą rzodkiewką!
Smacznego!
Ja dziś miałam wersję bez zwykłego kurczaka tylko z kawałkami już zrobionego ‘’Tikka Chicken’’ z
Lidla.

Też wyszło dobre. I z małosolnym ogórkiem, bo zapomniałam kupić zwykłego. Pięć osób było w kuchni więc nie udało mi się pięknie posypać papryką, każdy mnie tylko przepraszał i szturchał.
Najważniejszy jest przecież smak!
Enjoy!
Dzisiaj na spacerze zauważyłam, że rosną obok mnie kasztany jadalne tj. ’’chestnuts’’.

Wyglądają podobnie do naszych kasztanów .

P.S
Powinnam się sugerować tą stroną , bo dalej się źle czuję.
http://www.lovelivehealth.com/ten-foods-decrease-anxiety-depression/
P.S 2
Ksiądz Maciek ma od kilku dni flagę włoską na konferencji, ale nie wiem czy zwróciliście uwagę, co wisiało z tyłu za jego plecami na ścianie?
Obrazek Matki Bożej z Medugorje :)
Do zobaczenia wieczorem na konferencji!
http://login.meetcheap.com/conference,89829096
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz