Ciesze się jak głupia!
Zapewne dziwnie to zabrzmiało, ale ok.
Rączki mi się goją, więc niebawem będę mogła zakładać moje ''białe rękawiczki''.
Na pocieszenie słucham sobie obrobionego filmiku od foto Dani z tegorocznego Festiwalu w Medju
https://www.youtube.com/watch?v=mPg-BNwFiXA&feature=youtu.be
Buuu no a wczoraj się rozpoczął pierwszy Medugorski Festiwal Młodych w Piotrkowie Trybunalskim...
http://www.centrummedjugorje.pl/PL-H173/festiwal-mlodych.html
Ciekawe co się tam dzieje, ile ludzi przyjechało i w ogóle szkoda,że mnie nie ma...
No ale praca, tj. poszukiwania pracy,a raczej pogoń za tym ,żeby nie stracić tych czterech miejsc, o które walczę jak lew, lepiej mieć wsio pod kontrolą, bo w trzech może nie wyjść a do tego czwartego mnie tylko wezmą.
Gorzej jak w tych czterech zaproponują umowę, to tylko się cieszyć będę, bo będę mogła sobie wybrać to co mi będzie najbardziej odpowiadać.Ha, ha.Marzę o czymś takim.
Dostałam tez ciekawą propozycję pracy, dwa krzesła wyżej. to już w ogóle relewejszyn.
Poza tym,że oczywiście choróbsko mnie złapało, mówić ledwo mówię, mam chyba znowu zapalenie strun głosowych i po tygodniu walki ze wszystkimi możliwymi tabletkami do ssania i innymi specyfikami typu czosnek,mleko,miód, grzańce i te podobne - poddaję się.
Trzeba iść po antybiotyk.
Oczywiście prywatnie, bo przecież podczas mojej szamotaniny z dwoma miejscami pracy i dniami próbnymi ( a przecież jedno we Wrocku), wyskoczyły jeszcze te dwa miejsca pracy, gdzie na rozmowę też trzeba było pojechać, pralki dwie własnie nastawiłam, zakupów na tydzień zrobiłam, bo kto wie gdzie jutro czy pojutrze będę i czy znowu czas na cokolwiek będę miała.A o zapisaniu się do Urzędu Pracy zapomnij. Gdzie ja bym to jeszcze miała wcisnąć, dobrze,że obiady u babci jadam, bo bym się chyba żywiła tylko jogurtami pitnymi i owocami, bo tylko na tyle mam czasu w podskokach pomiędzy tymi dwoma miejscami pracy,żeby coś skonsumować.
W autobusie albo w drodze na autobus zazwyczaj.
Serdecznie dosyć tego mam dalej, niech już mi gdzieś zaproponują umowę i kasę za te dni próbne dadzą, bo niewyróbka całkowita.
Teraz słuchajcie tej wczorajszej akcji :
Miałam dziś iść na kolejny dzień próbny, miałam być od rana. coś mnie tknęło,żeby jeszcze zadzwonić i się dopytać, bo w grafiku miałam na 7. Wyobraźcie sobie,że ten idiota menadżer, mówi do mnie,że mam jutro wolne,.Czyli dziś. To ja na łeb na szyję z dnia próbnego z Wrocławia , który skończył się o 15, walę na dworzec, i dwoma środkami transportu do siebie dojeżdżam do wiochy,żeby jak najszybciej być w domu,żeby się wyspać, bo wstaję o 5.A ten idiota, oświadcza mi,że ''zapomniał zadzwonić i mnie powiadomić,że mam wolny dzień''. To jakbym sama nie zadzwoniła, to bym przyjechała na 7 i się później wracała do domu? Idiota.Głowa go bolała. Tak się usprawiedliwiał, dlatego zapomniał. Ale grafik był przecież wcześniej ustalony. No helołłł. To ja z gorączką, chrypa, kaszlem ,półprzytomna mogę siedzieć kilkanaście godzin w pracy, jechać do Wrocka i przyjść znowu do pracy. I mi się nic nie zapomni. Jemu tak, bo głowa go bolała. Pfff...Żenua.Taki menadżer, to o dupę sobie rozbić. Pogratulować właścicielom,że go zatrudnili. I dlatego nikogo nie mogą znaleźć na to stanowisko na którym ja teraz jestem .Bo z takim kimś pracować się nie da.I tyle moich wywodów na ten temat.
Dlatego też mam chwilę wolną bo muszę coś jeszcze naskrobać dla pewnej Pani, na to wyższe stanowisko, gdzie mi pracę zaproponowali. Zajmie mi to tylko jakieś 4-5 godzin. Ha ha.
Ale przynajmniej się dziś wyspałam, naskrobałam cosik Wam i ogarnęłam swój pokój , który wyglądał jakby tajfun przez niego przeszedł. Zobaczcie sobie , bo nie wiem czy wiecie,że powstała autostrada do Medugorje. Nie trzeba objazdami jechać tylko prosto ,prosto cały czas i jesteśmy w ukochanym Medju .
https://www.facebook.com/video.php?v=1564592620423005&set=vb.1534880446727556&type=3&theater
Nie wiem czy to na bank ten filmik i czy to ta droga, tak piszą na tej stronce.
Polecam też filmik, który kiedyś podczas konferencji polecał ksiądz, nie pamiętam czy Wam podawałam linka, jak coś to umieszczę go drugi raz, nic się przecież nie stanie.
Filmik nosi tytuł :'' Z dyskotek i nocnych klubów do klasztoru''.
https://www.youtube.com/watch?v=LI5fpK5GAUM
Zapraszam oczywiście do codziennych konferencji o g. 21:45 polskiego czasu .
Logujcie się i oglądajcie i módlcie się. Mi się wczoraj udało wejść i uczestniczyć.Bardzo mało nas było, chyba 8 osób.
http://login.meetcheap.com/conference,89829096
P.S
Zakochałam się...
Kocham norweskie wzorki!

Do zobaczenia jak znowu wolną chwilę mieć będę i coś przyskrobię.
Mam tyle ciekawych historyjek, a zawsze zapominam,że mogłabym je spisywać gdzieś w kalendarzyku ,a później Wam TU pisać, no ale cóż, może kiedyś wejdzie mi to w nawyk i będę tak robić non stop. Póki co - Z Bogiem i do następnego!
Wasza ukochana chorowita Ja :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz