środa, 8 czerwca 2016

Ja się pytam - gdzie się podziali dżentelmeni ?

Powiedzcie. 
Gdzie. 
I nie tylko o to chodzi w sumie. 
Człowiek spotyka drugiego. Kobieta mężczyznę, czy na odwrót.
Idziecie na randkę, jedziecie na weekend. 
Kto płaci ?Pół na pół lub kobieta. 
Czy facet otwiera teraz drzwi jak wysiada z auta kobiecie lub drzwi przed nosem? Nie.
Kto umawia miejsce spotkania.Kto komu smaży smsy. Kto do kogo dzwoni. 
Kto się bardziej angażuje? Kobieta. 
Kto o kogo zabiega? Kobieta. 
Światem rządzą kobiety! Cieszmy się! 
Oj, jednak nie... 
Co się z nami stało... ??? 
Co chwilę się podburzam wszelakimi ostatnio zachowaniami ''związkowymi''. 
Widzę i słyszę tyle od ludzi,iż trzeba to po prostu napisać. 

Wydaje mi się ,że kiedyś o tym wspominałam.
Parę miesięcy temu poznałam chłopaka , który jak wychodziliśmy z pracy zapytał się która to moja kurtka i gdzie mój szal.Ja nie wiedziałam o co chodzi, coś tam burknęłam ,a po chwili On mi ową kurtkę założył na ramiona i podał szal. 
No ej.
Heloł. 
Puściłam to w niepamięć,lekko zszokowana. ale jak wsiadaliśmy do auta to nie wiedziałam co robi,czemu nie wsiada,a ów dżentelmen podszedł na moją stronę i otworzył mi drzwi. 
Tutaj odebrało mi mowę.
Nie śmiejcie się ze mnie,że to pewnie był ''starszy Pan '', bo był raptem niecałe 10 lat ode mnie starszy. 
I tacy ludzie-tfu tfu - faceci są. 
Uchowali się gdzieś w oddali.
Mało ich sama znam.
Raptem dwóch od tamtego owego szokującego dnia. 

Nie dajcie się wciągać w dziwne poplątane relacje,fanaberie ''związkowe''. 

Zasługujecie na kogoś kto Was doceni,wywoła uśmiech na twarzy,potrafi powiedzieć ''dziękuję i przepraszam '' otworzy przed Wami drzwi i duszę ( i portfel chciałam dodać,mimo iż to brzydko zabrzmi,ale taka prawda ). 
Ktoś kto ciągle czegoś od Was chce to nie dżentelmen, On by tak nie zrobił. 

W dawnych odległych czasach to facet zabiegał o dziewczynę , przynosił kwiatki,pytał o zgodę rodziców w celu ''wychodzenia na spacer''. 

Chce się przenieść w czasie i wylądować w epoce w której była pisana ''Duma i uprzedzenie '' czy ''Małe kobietki ''. Tam było pełno dżentelmenów.

Może kiedyś wynajdą kapsułę czasu.

Podburzona, oburzona,wyczerpana,zszokowana,zdołowana i beznadziejnie wściekła na cały Świat idę spać.




Brak komentarzy: