środa, 24 września 2014

BlaBlaCar experience

Przed wylotem do Polski napisałam na jakiejś podgrupie czy Ktoś aby nie jedzie o tej i o tej godz z Wrocka w moje rejony.Dzień przed wylotem odpisał mi jakiś koleś, czy dalej jestem zainteresowana przejazdem. Nie znałam faceta, ale ok, zgodziłam się,że się z nim zabiorę.Miał czekać na postoju taksówek, podał swój numer telefonu i opis auta. Nie powiem, troszkę się bałam bo to prawie 24 godzina była, ale okazało się ,że jeszcze kogoś z lotniska odbiera-dziewczynę,więc jakoś pewniej się poczułam.Znaleźliśmy się od razu, po czym gdy wsiadłam do auta okazało się,że facet ogłaszał się tez na stronce blablacar, bardzo słynnej ostatnio zresztą. Podróż upłynęła nam wszystkim  na paplaniu, kierowca w porządku. Spoko.Cieszyłam,się że  dojechałam szybko ,sprawnie i bez żadnych ekscesów pod sam domek.

Zarzucam linkiem. 

http://www.blablacar.pl/


Po czym stwierdziłam,iż sama prawka nie mam,warto się tu zarejestrować i korzystać z tych przejazdów, bo nie dość,że taniej Ciebie to wychodzi niż autobus,to jeszcze kogoś nowego poznasz, no i czekać na kilka autobusów nie musisz! Jak się dogadacie z ceną, to was praktycznie wszędzie podrzucą. No więc wczoraj jechałam już do Wrocka popołudniu i drugi raz skorzystałam z tej stronki. Jechałam sama z jednym chłopakiem, on był na bla bla bla - czyli to znaczy,że gadać będziecie całą podróż. Ja odwieczna gaduła, więc pasowało mi jak najbardziej. 

Są jeszcze inne opcje :
 bla- coś tam Ktoś odpowie, ale raczej małomówny
 bla bla- coś pogadacie
 bla bla bla- gaduła :) 

 Polecam wszystkim tą stronkę. A może akurat natrafisz na miłość swojego życia? Ha, ha żartuję ;p

 Ja się dziś wylegiwałam,bo byłam jak zwykle za wcześnie na lotnisku

 

 Z tego się uśmiałam:

  

Nasz kochany Ryanair


  

 Ale tak w ogóle,to gadając o pierdołach, wiecie jak to jest z kimś nowym,gadasz i gadasz i skończyć nie możesz, od słowa do słowa i nagle bum wymksnęło mi się o Medugorje...
Nie chodzi o to,że się wstydzę ,że jeżdżę na pielgrzymki, tylko nie każdy respektuje rozmawianie o takich rzeczach, albo powiem to inaczej,wtedy każdy myśli,że z ciebie ''mocher'' .
Ale tu byłam pozytywnie zaskoczona!!!! 
Coraz częściej się spotykam z ludźmi ,którym temat Medugorje jest znany i wiedzą dokładnie co się tam dzieje i gdzie to jest. Szok. A chłopak mi wyjechał z tekstem ,że chodzi do kościoła, był w Medugorje i się tego nie wstydzi wszem i wobec powiedzieć!Szok again. 
A mi milutko na serduszku....

 A dziś się dowiedziałam,że mam jakiś e-paszport czy cuś

  

 Ten znaczek aparatu chyba oznacza ,że możesz przejść szybką odprawę i szybciej wyjść z lotniska.Gościu  jakiś, chyba ochroniarz, krzyknął na korytarzu gdzie ludzie czekali na sprawdzenie paszportów : ''Ludzie z paszportami ze znaczkiem proszeni są do przodu bez kolejki''. Hmm, a stałam tam już ze 20 minut . Ja się dziś o tym dowiedziałam ,że coś takiego w ogóle istnieje!Coś mnie więc dalej tknęło, że mam dwa lata temu wyrobiony nowy paszport,lukam ,lukam i gość stojący obok mnie mówi :''Proszę iść bez kolejki, ma Pani ten znaczek,to na bank To''.Jejjjjjj. Ale czad! No to się pcham i idę i nie czekam, jak inni ludzie z normalnymi paszportami.

To się zwie e -gate , szybciutko kolejka idzie, wchodzisz do bramki,sama skanujesz swój paszport i włala- gotowe! To się zwie ''self service border control'' :) I zrobili to aby zmniejszyć kolejki i przyspieszyć wsio. Całe życie się czegoś nowego uczę :)
Zdjęcie poniżej jak widać:


  

 Na koniec dodam,że wysiadając z samolotu, mój bagaż podręczny tj. ta moja piękna (pożyczona!)torba rozwaliła się i pół Londynu targałam ją w rękach nie widząc nawet po czym stąpam i czy nie wejdę w kogoś. Kwestia przyzwyczajenia.Zawsze mam pecha.

 Ojojjj jak ramionka bolą od tego dźwigania,zakwasy jutro murowane!

Brak komentarzy: